maskonury na islandii

Maskonury na Islandii – gdzie i kiedy ich szukać?

Maskonury to najpiękniejsze ptaki północnego Atlantyku. A Islandia to ich ulubiona wyspa. Ale można przejechać ją dookoła i nie znaleźć ani jednego. No to gdzie zobaczyć maskonury na Islandii?

Jest taki islandzki dowcip: 

– Gdzie zawsze można zobaczyć maskonury na Islandii? 

– Na Laugavegur.

Laugavegur to główna ulica handlowa Reykjaviku, takie tutejsze Krupówki. Maskonury są głównym elementem wystroju sklepowych wystaw. Zajmują też sporą część półek sklepów z pamiątkami. Można kupić kubki z maskonurami, koszulki, breloczki, magnesy, otwieracze do piwa, książki dla dzieci, albumy, a nawet wypchane maskonury, do powieszenia na ścianie, zapewne obok innych myśliwskich trofeów.

Ale powiedzmy sobie szczerze, nic nam nie zastąpi maskonura osobiście „ustrzelonego” aparatem fotograficznym, najlepiej gdy wyłania się z oceanu z dziobem pełnym małych, srebrnych rybek. 

Po to się jeździ na Islandię.

Szczęściarze zobaczą go już pierwszego dnia. Pechowcy – nigdy. Maskonury na Islandii są powszechne, nawet niekiedy przy głównych szlakach turystycznych, ale trzeba wiedzieć gdzie patrzeć i jak je odnaleźć.

No i oczywiście wiele zależy od tego KIEDY przyjedziemy na wyspę ognia i lodu.

maskonury na islandii

Po pierwsze – trzeba zgrać terminy 

Maskonury na Islandii pojawiają się już w kwietniu, ale żeby mieć pewność, że je zobaczymy, najlepiej jest „wstrzelić się” w – na szczęście całkiem szerokie – okienko w kalendarzu pomiędzy połową maja, a połową sierpnia. Te trzy miesiące, to szczyt sezonu turystycznego, a zarazem czas, gdy maskonury na Islandii składają jaja i wychowują potomstwo. A dokładnie –każda para składa tylko jedno jajo. I jak im się poszczęści, i ani wydrzyki, ani polarne lisy nie zjedzą im przychówku, wychowają jednego pisklaka. A potem, razem z nim odlecą na pełny ocean.

Bo pomiędzy połową sierpnia a kolejny okresem lęgowym, maskonury przebywają po prostu na środku oceanu. Nie potrzebują lądu. Są genialnymi pływakami, w wodzie czują się dużo lepiej niż na lądzie, czy w powietrzu. W sezonie lęgowym, gdy są na lądzie, też warto patrzeć na zegarek. Największa szansa zobaczenia z bliska tych ptaków jest rano i wieczorem. W ciągu dnia łowią ryby i potrafią się zapuszczać daleko w morze.

Po drugie – trzeba wiedzieć gdzie patrzeć

Skaliste klify to domena mew, nurzyków, czy głuptaków. Maskonury potrzebują trawiastych zboczy, w których mogą wygrzebać nory. Tak, zamiast jak przystało na morskie ptaki, budować gniazda na skalnych półkach, maskonury ryją nory. A najchętniej zasiedlają trawiaste łąki na szczytach klifów, mocno nachylone nad oceanem. Konkurują tu o miejsce z wszędobylskimi owcami, które z filozoficznym spokojem pogryzają trawę, nie zwracając uwagi na ptasie życie kłębiące im się pod kopytkami.

Wypatrzeć maskonura wśród traw jest dość trudno. Dlatego zawsze prościej jest zacząć od obserwacji morza. Jeśli w pobliżu trawiastego klifu zobaczymy bujające się na falach stado czarnych, małych ptaków, to sygnał, by sięgnąć po lornetkę, czy aparat z dobrym, długim obiektywem. Czarne (z góry) mogą być też nurzyki. I dlatego z ostateczną opinią trzeba się wstrzymać do momentu, gdy któryś z ptaków poderwie się do lotu. Lot maskonura jest bardzo charakterystyczny, najłatwiej go określić słowem „rozpaczliwy”. Maskonury mają krótkie skrzydełka, świetnie spełniające rolę płetw w wodzie, ale w powietrzu wyglądają żałośnie. Trzepoczą nimi, by z największym wysiłkiem wzbić się na kilka metrów, potem troszeczkę opaść i znów młócąc powietrze podlecieć odrobinę w stronę wydrążonej w łące norki, gdzie czeka na nich głodny partner wysiadujący jajo, lub rozwrzeszczany pisklak. 

maskonury na islandii

Po trzecie – trzeba mieć plan

O ile maskonury na Islandii można zobaczyć w każdym regionie, to jeśli liczymy, że zrobimy piękne zdjęcia słodkich „arktycznych papug” gdzieś w przelocie pomiędzy wodospadami, a wulkanem, to możemy się przeliczyć. Warto tak sobie ustawić wyprawę, by wiedzieć gdzie możemy maskonury spotkać i mieć na to zarezerwowany czas. Najprościej jest o tym powiedzieć, podczas przygotowawczego spotkania online, gdy omawiacie szczegóły wyjazdu z Waszym przewodnikiem lub opiekunem Waszej grupy Self Drive (w naszym LUNDI Travel takie rozmowy przeprowadzamy zawsze na około miesiąc przed datą wyprawy). To pozwala z wyprzedzeniem zmodyfikować program, by więcej czasu poświęcić na miejsca, w których bywają morskie ptaki.

islandia wycieczka lundi travel

Gdzie można znaleźć maskonury na Islandii? Podpowiadamy 7 pewnych, sprawdzonych miejsc:

  1. Vestmannaeyar

Archipelag u południowych brzegów Islandii, na wysokości słynnego wulkanu Eyjafjallajökull, to dom największej w Europie kolonii maskonurów, liczącej ponad milion par. Już płynąc promem z Islandii na Heimaey – największą wyspę archipelagu – widzimy samotne wyspy z pojedynczymi domami na trawiastych klifach. To domki myśliwskie, które zaludniają się w krótkim okresie, gdy dozwolone są polowania na maskonury (15-25 kwietnia, tuż przed sezonem lęgowym). Latem „arktyczne papugi” wychowują młode pisklęta i muszą obawiać się już tylko żarłocznych mew i nieuważnych owiec.

Jak można polować na tak piękne ptaki? Na to najlepszą odpowiedzią jest ta, której pewien Islandczyk udzielił brytyjskiemu kucharzowi-celebrycie, Gordonowi Ramsayowi – Jak polować? Za pomocą sieci.

Video z islandzkiej wyprawy Ramsaya na maskonury na wyspy Vestmannaeyjar zobaczysz tutaj:

Jeśli mamy wobec maskonurów mniej mordercze zamiary, na Heimaey możemy podjechać do skalistego przewężenia wyspy, zwanego Storhöfdi. Znajduje się tam drewniana budka obserwacyjna, z której okien rozciąga się widok na sporą kolonię maskonurów. Można fotografować ptaki bez zwracania na siebie uwagi pierzastych lotników.

maskonury na islandii

2. Fiordy Zachodnie – Látrabjarg

Najbardziej na zachód wysunięty półwysep Islandii to 400-metrowej wysokości klif rozciągnięty na przestrzeni 14 kilometrów. Dojazd prowadzi drogą nr 612, która aż na odcinku 36 kilometrów jest pokryta szutrem, od malowniczego wraku Garðar BA64 – symbolu Fiordów Zachodnich. Ptasie klify Látrabjarg to jedno z najbardziej fascynujących przyrodniczo miejsc na Islandii. Bo oprócz tysięcy maskonurów znajdziemy tu nurzyki, alki i fulmary. Dojazd bez samochodu 4×4 jest dość problematyczny, ale przy dobrej pogodzie nie powinien zająć więcej niż godzinę, od końca asfaltu.

3. Húsavík

Miasto rozsławione przez film „Eurowizja. Historia zespołu Fire Saga”, jest najlepszym miejscem na Islandii, by wypłynąć na rejs w poszukiwaniu wielorybów. Zatoka Húsavík słynie z tego, że tu chętnie żerują płetwale karłowate i kaszaloty, można nawet tu spotkać płetwala błękitnego – największe stworzenie świata. Kutry z turystami przepływają obok niemal dokładnie eliptycznej wyspy, której nazwa – Lundey, wiele mówi o zamieszkujących ją ptakach. Bo „lundi” to po islandzku „maskonur”, a „ey” to w językach nordyckich „wyspa”. Dlatego podczas rejsów często oprócz wielorybów, można popatrzeć na maskonury, choć oczywiście nie ma szans, by przyjrzeć im się tak dobrze, jak to zrobimy wspinając się na klify. Na wysokości  „Wyspy Maskonurów”, islandzkie brzegi porasta miła tym ptakom trawa i jeśli jedziemy drogą numer 86 z Húsavíku w stronę kanionu Ásbyrgi, warto zjechać na mały parking, za campingiem o wdzięcznej nazwie 66.12 North (co jest nawiązaniem do szerokości geograficznej, na której jesteśmy) i tam na nadmorskich skałach, na półeczkach pokrytych wątłą trawką, zobaczymy małe kolonie maskonurów.

4. Grimsey

Jeszcze dalej na północy leży wyspa Grimsey – dokładnie na kole polarnym. Tamtejsze maskonury są wysoko cenione w islandzkiej kuchni. Sezon polowań nie jest ograniczany przez władze, bo w przeciwieństwie do południa i zachodu Islandii, wciąż populacja ptaków utrzymuje się na wysokim poziomie. 

5. Fiordy Wschodnie. Borgarfjörður eystri

Godzinę jazdy na północ od Egilsstaðir, drogą numer 94 dojedziemy do małego półwyspu opanowanego w całości przez maskonury. Dla obserwatorów ptaków wybudowano tu krótki szlak turystyczny – właściwie schody i małą drewnianą budkę. Obok jest niewielka marina, a dalej miasteczko, w którego centrum jest wzgórze zwane „miastem elfów”. Już to powinno nas zachęcić do odwiedzin Borgarfjörður eystri. Tutejsze maskonury są przyzwyczajone do obecności ludzi i można tu zrobić naprawdę dobre zdjęcia dokumentujące „życie codzienne” ptasiej kolonii. Obok jest parking i ogrzewane toalety (nawet latem pogoda może tu nam spłatać figla i będziemy błogosławić ogrzewaną toaletę).

Islandia kamperem self drive

6. Reynisfjara i Dyrhólaey

Ikoniczna czarna plaża pod miejscowością Vik na islandzkim południowym wybrzeżu to obowiązkowy punkt programu każdej wyprawy. Większość turystów zapamiętale fotografuje się na tle spektakularnych Smoczych Zębów – ostrych skał wystających z oceanu. A wystarczy unieść głowę, by nad bazaltowymi słupami, które otaczają kamienistą plażę, dostrzec pochylone łączki, z których latem co chwilę „startują” maskonury, by po kilkudziesięciometrowym locie zanurkować w oceanie.

Nieco łatwiej można zobaczyć maskonury kilka kilometrów dalej na zachód, przy Dyrhólaey, obok malowniczego skalnego mostu oblewanego przez morskie fale. Obok pamiętającego czasy II Wojny Światowej brytyjskiego stanowiska artyleryjskiego, na małym pagórku gniazduje kilkadziesiąt par maskonurów. Co chwile widowiskowo przemykają nad czarną plażą, niczym pociski wystrzeliwane z niewidzialnego działa.  

7. Reykjavik

Maskonury w stolicy? Tak, tak, wiemy, na Laugavegur… Ale na szczęście w okolicach Reykjaviku możemy zobaczyć te piękne morskie ptaki nie tylko w formie breloczków, czy wypchanych eksponatów na sklepowych witrynach. Szeroka zatoka Faxaflói, która rozciąga się od półwyspu Reykjanes aż po Snæfellsnes często jest odwiedzana przez humbaki i orki. Podczas rejsów turystycznych niemal zawsze można liczyć na towarzystwo delfinów, a gdy kutry podpływają pod wyspę Akurey i Lundey, zobaczymy klify, które są domem stołecznych maskonurów. Tak – nazwa Lundey (Wyspa Maskonurów) – rozumie się sama przez się. Wikingowie nie bawili się w wymyślne nazwy i jeśli coś nazywa się „vik” to jest zatoką. Jeśli w nazwie jest słowo „reyk” – to znaczy, że „dymią” gdzieś gorące źródła, „lundi” to maskonur. A Lundi Travel to nazwa biura wypraw na Islandię, które zabierze Was do krainy najpiękniejszych morskich ptaków na północnym Atlantyku.

Gdzie można znaleźć maskonury na Islandii – mapa

Maskonury na Islandii – gdzie i kiedy ich szukać? poradnik, opisy, mapa
Przewiń na górę